Z Małopolska w II Wojnie Światowej

24 sierpnia 1944 r.

Niemcy przystąpili do ewakuacji zakładu w Kobierzynie. Wywieziono urządzenia szpitalne, fachową bibliotekę, sprzęt medyczny, wyposażenie apteki, meble i bieliznę.

Konfidenci Julian Appel i Maurycy Diamand aresztowali przed sklepem „Foto-Furowicz”[7] na ul. Sławkowskiej Edwarda Czarneckiego "Murzyn". (wg innego źródła było to 25 lub 28 maja 1944 r.- data sierpniowa jest najbardziej prawdopodobna z uwagi na informacje o jego pobycie do sierpnia 1944 r. w Samodzielnym Batalionie Partyzanckim "Skała"). Rozpoznali w nim uczestnika nieudanego zamachu 15 maja 1944 r. na konfidenta Mariana Jodłowskiego.

W mieszkaniu Pelczarskiego przy ul. Łukasiewicza w Krośnie odbyła się odprawa szefa dywersji Inspektoratu Jasło Armii Krajowej A. Holika. Jednym z uczestników był Władysław Baran "Bekas".

W okrążeniu w rejonie Dubia polegli zastępca dowódcy oddziału "Szturm", lejtnant A. T. Ziewin i radiotelegrafistka  W. W. Pozdnikina, oraz radiotelegrafistka oddziału "Awangarda" Wiera Glinicka (niektóre źródła podają, że popełniła samobójstwo). Zastrzelił się Nikołaj Geft. Wyszedł z kotła na północ sowiecki spadochroniarz Kurt Peters. Część oddziału "Awangarda" wyprowadził Wasilij Tichonin "Wasyl".

Adam Stabrawa "Borowy", dowódca 1. pułku strzelców podhalańskich Armii Krajowej, spotkał się z lejtnantem Piotrem Tichonowem, dowódcą sowieckiego oddziału rajdowego.